Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-05-25, 17:07
@Kwiat - Stuarta to sie czepiasz troche jednak w PK gral super - kojarzysz jak divem wybil krazek w trzeciej tercji? Fakt, dostal hita od Crosby'ego ale poza tym nie kojarze zadnego bledu w stylu podania krazka przeciwnikowi a la Lilja Nie mowie moze o niedokladnych wybiciach z tercji ale w sumie tez nie kojarze takich sytuacji.
Cala obrona zagrala dobrze, nawet w takich kotlach pod bramka, gdzie krazek lezal za polem bramkowym zawsze to oni pierwsi go wybijali a takich sytuacji bylo kilka.
Ulubiony Zawodnik: 5-game suspension Smith
Za Red Wings od sezonu: 03/04
Wiek: 34 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 1324 Skąd: DE
Wysłany: 2008-05-25, 17:53
Palo, pamiętam i chwała mu za to, bo to było ważne zagranie. O hicie Crosby'ego nie wspomnę, bo pretensji mieć o to nie można, ale wybijał krążek jak Cheli, może mu się raz czy dwa razy tak przydarzyło, a ja to widziałem akurat. Ogólnie jestem z człeka zadowolony, choć nie ustrzega sie on błędów takich, jakie Kronwallowi się w sumienie zdarzają.
Będzie ciekawy training camp
p.S. Hunter, na tym forum nawet zdarza się, że niektórzy [tak Palosławie!] przekręcają nazwisko Fina. jednak najbardziej rypie w oczy Kronwall pisane przez 'v' na NHL.com...
_________________ "The Swedes never hug me," Osgood said. "I get none. Zero. I feel like I should get more. I'm getting lonely. They should hug more."
Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Wiek: 46 Dołączył: 25 Maj 2008 Posty: 27 Skąd: Cracovia
Wysłany: 2008-05-25, 18:18
Red napisał/a:
Karvin napisał/a:
To ja
Zawsze Biało - Czerwony - Wings kibicuję od 1990 roku
A co do meczu dobry początek ważny pierwszy mecz wygrany wysoko - no ale w PO każdy mecz się zaczyna od 0:0 - bramka Samuelssona na 1:0 miodzio
Więc jak to się stało, że dopiero przy okazji finału dajesz o sobie znać?
Niemniej jednak witam i zapraszam do częstych dyskusji
Jakoś tak się złożyło że nie rejestrowałem sie tutaj - niemniej stronę czytam od jakiegoś czasu - a Wings zacząłem kibicować będąc w Stanach w latach 90/91 kiedy to mieszkałem w Grand Rapids - a jako że już wcześniej lubiłem Yzermana (wtedy z reprezentacji w Calgary) to wybór był prosty (wtedy też udało mi sie raz jeden odwiedzić Joe Louis na meczu z Kings - w których rzecz jasna grał sam Gretzky)
Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-05-25, 22:25
Taka historia i dopiero teraz piszesz Napisz cos wiecej w watku o przedstawianiu sie Ogolnie polecam to wszystkim stosunkowo nowym kolegom!
@ Kwiat - jesli o Fina chodzi to najlepszy jest Babcock, o ktorym juz pisalem, ze mowi fIlippula i nikt do niego pretensji nie ma a ja gorszy od Mike'a?
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum