| Terminarz | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Statystyki | Rejestracja | Zaloguj |

Poprzedni temat «» Następny temat
NHL 2021/22
Autor Wiadomość
piotras1985 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 97/98
Wiek: 38
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 1521
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2021-10-20, 22:45   

Na jakieś większe podsumowania w tej chwili ciężko się zdobyć bo próbka jest mała, ale co mi się rzuca w oczy to kiepski start drużyn które zostały bez bramkarza: :mon: i :col: i :nyi:
I bardzo kiepski start :chi: i :wpg: , przy czym ci pierwsi się mocno odgrażali przed sezonem.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2021-10-25, 12:00   

piotras1985 napisał/a:
Na jakieś większe podsumowania w tej chwili ciężko się zdobyć bo próbka jest mała, ale co mi się rzuca w oczy to kiepski start drużyn które zostały bez bramkarza: :mon: i :col: i :nyi:


Ta próbka, już jest solidna. Po minionym tygodniu wiemy więcej. A tych ekip, jednak nie nazwałbym takimi bez bramkarza. Allen momentami stawał na głowie dla :mon: . O czym przekonały się choćby :det: . Prawdziwy problem to dopiero mają w :col: , ale tam po prostu brakuje formy szczególnie u Kuempera. Z kolei :nyi: mocno finiszując w tym tygodniu. Pokazali, że problemy chyba za nimi. A te dwa czyste konta Sorokina zasługują na uznanie.

piotras1985 napisał/a:
I bardzo kiepski start :chi: i :wpg: , przy czym ci pierwsi się mocno odgrażali przed sezonem.


Tutaj mogę napisać, że "na szczęście" w przypadku wczorajszych rywali, czyli :chi: . Czuję jednak, że Fleury się pozbiera, a i Lankinen przypomni sobie, jak się broni na poziomie NHL. Natomiast ekipa :wpg: , już się chyba otrząsnęła z letargu. Wygrane w obu meczach na własnym lodzie w minionym tygodniu i przeskoczenie wyżej w tabeli dywizji.

Dodam, że nadal niezmiernie mi imponują wszystkie 4 niepokonane ekipy: :fla: :edm: :stl: :car: . A przecież w tym wyścigu, aż do niedzieli liczyli się także: :sjs: , czy :min: .

Jesli chodzi o wymiany to aktywna pozostaje :ott: . Miesiąc temu pozyskali tego Sanforda, który co prawda z tego co widziałem ślizga się w 4 formacji. A wczoraj porozumieli się ostatecznie z Rekinami w sprawie Gambrella.

Z ekip, które nie zachwycają, a spodziewano się po nich lepszych wyników. Osobiście wymieniłbym mimo wszystko :sea: oraz :vgk: . Czyli dwie najgorsze w tej chili drużyny dywizji Pacyficznej. Dorzuciłbym do tego wspomnianych, już wyżej :col: . Którzy nie tylko w bramce mają swoje problemy. Słabiutkie PP, raptem 10% i trzecie miejsce od końca w całej lidze. Przechodząc do drugiej konferencji. Nie da się przejść obojętnie obok mieszanej formy aktualnych mistrzów z :tbl: , czy mających nie mniejsze aspiracje :tor: . Gdyby chodziło o inne ekipy. to pewnie ilość punktów, czy miejsce w tabeli. Byłyby zadowalające, ale nie na tych rynkach. Zostaje dywizja Metropolitalna, gdzie na liderów wyrośli :nyr: . Choć to :car: ma najlepszy status, a jest o włos za nimi tylko z powodu mniejszej ilości rozegranych spotkań. bez porażki w regulaminowym czasie gry nadal są :was: , czy :pit: . Trzymając się mocno w wyścigu. Za czarnych koni tej części ligowych zmagań uznałbym :njd: .

Ktoś coś dorzuci? O czymś nie wspomniałem? Śmiało.
 
     
piotras1985 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 97/98
Wiek: 38
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 1521
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2021-10-27, 11:33   

To może zacznę od dna na wschodzie. Obecność :ott: tam specjalnie nie dziwi, :mon: już trochę bardziej i chyba widać jaki wpływ na nich ma sytuacja z Pricem. :tor: prędzej czy później się otrząsną, zwłaszcza, że do gry wrócił Auston ale potrzebuje nieco czasu na złapanie formy. Uwaga 8-) to są wszystkie drużyny na wschodzie z bilansem poniżej .500

Dla równowagi dno zachodnie:
:arz: i :chi: bez zwycięstwa. O ile ta pierwsza ekipa nie dziwi to w obozie jastrzębi robi się nerwowo.
:lak: i :ana: spodziewałem się gdzieś na granicy lub poniżej .500 bo w obu ekipach trzon jest wiekowy. :vgk: i :col: mają spore problemy ze znalezieniem formy. :sea: jednak nie ma takiego wejścia jak poprzedni debiutanci i chyba tylko słabszej dywizji zawdzięczają nieco wyższą pozycję wśród dna. Stawkę teamów poniżej .500 zamykają :nsh: którzy zaczynają łapać rytm, przy czym nie sądzę, żeby byli w stanie zawalczyć o PO jakość mocniej.
Jak widać wschód ostro bije zachód 8-)

Przejdźmy do niespodzianek w górnej połówce tabeli:
my mamy swój osobny wątek, to nie będę tutaj omawiał. Zacznę od :buf: którzy radzą sobie nadzwyczaj przyzwoicie, przy czym nie ma bata żeby ich duo bramkarskie utrzymało takie statystyki dłużej. Prędzej czy później się posypią. :cbj: też mają bilans nieco na wyrost, ale rzut oka w ich kalendarz i widać, że nabili nieco bilansu na słabszych/bez formy. Jeszcze chyba :cgy:
ma bilans nieco ponad stan i co ciekawe zrobiony na mocnych przeciwnikach.

Ekipy na szczycie pokrywają się mniej więcej z faworytami do awansu do PO. Ciekawe kto najdłużej utrzyma tempo.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2021-11-01, 12:45   

piotras1985 napisał/a:
To może zacznę od dna na wschodzie. Obecność :ott: tam specjalnie nie dziwi, :mon: już trochę bardziej i chyba widać jaki wpływ na nich ma sytuacja z Pricem. :tor: prędzej czy później się otrząsną, zwłaszcza, że do gry wrócił Auston ale potrzebuje nieco czasu na złapanie formy. Uwaga 8-) to są wszystkie drużyny na wschodzie z bilansem poniżej .500


A mnie tam miejsce, czy bilans :mon: . Wcale nie dziwi. Price to tylko jeden z brakujących elementów. Słabością jest zmiennik w bramce, który póki co nie jest w stanie wydatnie pomóc Allenowi, który stara się, jak może. Oprócz anemicznej ofensywy, widzę, bardzo przeciętną defensywę, która pozwala rywalom na wiele. Nic dziwnego, że najstarszy klub NHL. To w tej chwili czerwona latarnia. Oczywiście przeciwko :det: , akurat potrafili się odnaleźć. Co do :tor: . Oj nie byłbym tego taki pewien. Słuchałem różnych materiałów w sieci. I widze, jak chaotycznie prezentują się poszczególni gracze. Naturalnie ostatni wygrany mecz ze Skrzydłami być może rozmył pewne bramki. Ale w Toronto za chwilę mogą mieć spore problemy. Być może ten nowy kontrakt dla Rielly'ego, którego gratulowali mu wszyscy partnerzy. Wyzwoli w reszcie coś więcej. I powróci głód zwycięstw. A i trener Keefe poduma nad nowymi pomysłami. Patrząc dalej na "naszą" dywizję. To :bos: wcale nie wystrzeliły w górę, jak się spodziewano, :tbl: dopiero teraz zaczynają wygrywać, a :fla: zostały nieco przystopowane, choć do utrzymania perfekcyjnego rekordu zabrakło odrobiny szczęścia. Co więcej :buf: nadal nie zdradzają, aż takich braków, aby mogli wylecieć z czołówki.

To co dzieje się w drugiej dywizji w tej Konferencji, jest nie mniej ciekawe. Te niesamowite :car: , które teraz są, już jedyną niepokonaną ekipą ligi (bilans 8-0-0!). Gdzie :was: , czy :nyr: starają się dorównać kroku. Podobnie, jak :cbj: , bardzo dobrze prezentujące się na głównie na własnym lodzie. :pit: po słabiutkim tygodniu zleciały na sam dół. Ale też nie ma w tym chyba specjalnego zaskoczenia.

piotras1985 napisał/a:
Dla równowagi dno zachodnie:
:arz: i :chi: bez zwycięstwa. O ile ta pierwsza ekipa nie dziwi to w obozie jastrzębi robi się nerwowo.
:lak: i :ana: spodziewałem się gdzieś na granicy lub poniżej .500 bo w obu ekipach trzon jest wiekowy. :vgk: i :col: mają spore problemy ze znalezieniem formy. :sea: jednak nie ma takiego wejścia jak poprzedni debiutanci i chyba tylko słabszej dywizji zawdzięczają nieco wyższą pozycję wśród dna. Stawkę teamów poniżej .500 zamykają :nsh: którzy zaczynają łapać rytm, przy czym nie sądzę, żeby byli w stanie zawalczyć o PO jakość mocniej.
Jak widać wschód ostro bije zachód 8-)

Przejdźmy do niespodzianek w górnej połówce tabeli:
my mamy swój osobny wątek, to nie będę tutaj omawiał. Zacznę od :buf: którzy radzą sobie nadzwyczaj przyzwoicie, przy czym nie ma bata żeby ich duo bramkarskie utrzymało takie statystyki dłużej. Prędzej czy później się posypią. :cbj: też mają bilans nieco na wyrost, ale rzut oka w ich kalendarz i widać, że nabili nieco bilansu na słabszych/bez formy. Jeszcze chyba :cgy:
ma bilans nieco ponad stan i co ciekawe zrobiony na mocnych przeciwnikach.


Tak :arz: , jak i :chi: pozostały bez zwycięstwa. A u tych pierwszych jest teraz ciekawa sytuacja w bramce. Weteran Hutton całkiem się wyhuśtał z powodu urazu. Więc duet stanowią ich dwaj wychowankowie, czyli Vejmelka (25-lat) oraz Proswietow (22-lata). Pierwszy robi co może, a drugi miał niezbyt udany debiut w czwartek przeciwko :tbl: . W każdym razie w :chi: razi mnie przede wszystkim to, jak klub, czy jego właściciele rozgrywają dalszą część tego seksualnego skandalu. Żałosna organizacja, tchórzliwa i teraz próbująca w bezczelny sposób ratować swoje dobre imię. Oby szorowali dupskiem dno tabeli jak najdłużej. Pozostając na gruncie dywizji Centralnej. To przyznam, że z :dal: zrobili się przeciętniacy. Z kolei wygląda na to, że :col: , czy :nsh: odnaleźli swój rytm. Raptem jedno zwycięstwo dzieli ich od bezpośredniego kontaktu z :min: oraz :wpg: , czyli dwoma ekipami nad kreską. Oczywiście liderami pozostają :stl: , którzy po dwóch czystych kontach i lekkiej wpadce z :col: . Zdecydowanie nadają ton. I ciągle mają w pamięci najlepszy początek rozgrywek w historii organizacji (po poniedziałkowym starciu, wówczas 5-0-0).

I teraz kończąc. Słów kilka o o tej dywizji Pacyficznej, gdzie mamy chyba do czynienia z najbardziej zaskakującą transformacją. Mowa o :cgy: , którzy dzięki 6 kolejnym zwycięstwom, wyprzedzili nawet :edm: . Notabene będące nadal niepokonane na wyjeździe, a które u siebie potknęło się tylko raz. Markström jest w tej chili jednym z najlepszych bramkarzy w lidze. Jeśli nie najlepszym patrząc wyłącznie na statystyki. 3 czyste konta z czego dwa w ostatnich starciach. Niemal perfekcyjny bilans i nawet epizodycznie Vladar potrafi go wspomóc, gdy jest taka potrzeba. Takie coś należy szanować i oddać Płomieniom, że są w mega gazie. Zobaczymy, jak pójdzie im z kolejną porcją rywali. Choć te kilka kolejnych spotkań mają na własnym lodzie. I przed końcem listopada może się okazać, że są rewelacją całej ligi. Idąc dalej. Cała czwórka, czyli: :sjs: , :ana: , :vgk: , czy :lak: . Próbuję wydeptywać swoje ścieżki w górę tabeli. Z pewnością głowę podnoszą szczególnie w Las Vegas. Ponieważ ta ekipa wygrała wszystko co było do wygrania w minionym tygodniu. Co z kolei oznacza, że wskoczyli na poziom .500. I jeśli popatrzymy po procencie zdobywanych punktów. Tą są obecnie czwartą siłą w dywizji. Najsłabszy bilans przypada na ekipy: :sea: oraz :van: . Gdzie u tych pierwszych. Grubauer nadal szuka stabilnej formy, a pozytywnym zaskoczeniem jest Tanev (6 goli w 9 meczach). Po drugiej stronie na lepsze wsparcie partnerów czeka Demko. Za to kompletnie przycichł Garland (0 pkt w 3 ostatnich meczach). A Orki przegrały wszystkie trzy kolejne mecze na własnym lodzie. Szczytu formy także próżno szukać u Petterssona, a Hughes także nie robi różnicy. Podobnie, jak cała reszta najlepiej punktujących nazwisk, ale za mało efektywnych w ostatnim okresie.

Podsumowując. Dzieje się.
 
     
Yogi80 

Ulubiony Zawodnik: Filip Zadina , Filip Hronek
Za Red Wings od sezonu: 1990
Wiek: 44
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2021-11-01, 18:24   

Nie cierpię Chicago, ale te dwa miliony kary od NHL to śmieszne i brak na to komentarza , jednak wolałbym żeby nie byli na samym dnie ponieważ za chwilę okaże się, że jakimś cudownym trafem wygrywają loterię i znowu dostaną jakaś super gwiazdę wokół której zbudują drużynę walcząca o stana.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2021-11-01, 19:59   

Yogi80 napisał/a:
Nie cierpię Chicago, ale te dwa miliony kary od NHL to śmieszne i brak na to komentarza


A daj spokój. Zobacz co ten cyniczny, prawniczy łeb Bettman. Miał do powiedzenia jednemu z dziennikarz (Lazerus)y:

I brought up the Coyotes losing a first- and second-round draft pick for scouting combine violations and the Devils getting hit with a $3M fine and two lost picks for cap-circumvention. But Gary Bettman reiterated he thought the $2M fine was significant and adequate.

Me: "Over the last decade-plus, John McDonough was always praised for having the model franchise. Does this make you re-think how closely you need to pay attention to the office cultures within these teams?"

Bettman: "I was very surprised when I read the report and how it focused on John McDonough. And my guess is, and I'm not trying to push this back, you have been close tot he club and you have a lot of interaction with John McDonough, and I assume you're as surprised as I am."


Więc nie ma się co dziwić, że mając takiego komisarza ligi. Właściciele, prezesi klubów, czy menedżerowie czują się bezkarni. Zatuszują, czy dogadają się odnośnie wszystkiego. Oby tylko udawany wizerunek danego klubu, czy całej ligi nie był specjalnie naruszony. Ale ta liga, już dawno temu straciła swoją duszę. Taka jest niestety smutna konkluzja. Wystarczająco długo śledzę co się dzieje, aby się pod tym podpisać.

Yogi80 napisał/a:
jednak wolałbym żeby nie byli na samym dnie ponieważ za chwilę okaże się, że jakimś cudownym trafem wygrywają loterię i znowu dostaną jakaś super gwiazdę wokół której zbudują drużynę walcząca o stana.


Patrząc stricte hokejowo to, może masz rację. Ale prawda jest taka, że od czasu wprowadzenia tej loterii. Niemal wszystko może się wydarzyć. I przecież w 2019 roku, już tak było. Skok o 9 miejsc do przodu. Z 12 na 3 pozycję, gdzie sięgnięto po Dacha. Dlatego o żadnej namiastce hokejowej sprawiedliwości nawet nie ma co pisać.

Inna sprawa, że gówno mnie obchodzi, czy wylosują sobie kolejną gwiazdkę ligi. Za swoje błędy trzeba płacić. Oczywiście ukaranie kilku skurwysynów, którzy byli obecni na tym osławionym "zebraniu". Po którym nie zrobiono nic przez długie tygodnie. To dopiero wierzchołek góry lodowej. Z resztą, już widać, że nie każdy z nich "oberwie" po równo. Naturalnie nie jestem jakimś naiwniakiem, który sądzi, że akurat ten skandal coś zmieni. Że wszyscy ludzie na podobnych stanowiskach zmienią swoje podejście. Że liga oraz każda organizacja z osobna. Same się oczyszczą od środka. Chyba za długo żyję, aby się nabrać. Ta sprawa także zostanie rozmyta i w końcu zamieciona pod dywan. A bohaterowie, czy ofiary zostaną przez opinię publiczną zapomniani. Tak, już jest natura człowieka. Niestety.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2021-11-04, 20:32   

Eichel traded to Golden Knights by Sabres for Tuch, Krebs, draft picks

Mamy więc rozwiązanie jednej z największych zagadek. Można napisać: Stało się.

Sabres trade Jack Eichel, ending an era of drunken optimism, crushing disappointment and bitter conflict

Komentarz autorstwa Vogla, jak najbardziej trafiający w punkt.

Jack Eichel trade grades: Did the Sabres get enough from the Golden Knights for their star center?

Znany tercet z The Atheltic (Luszczyszyn, Pronman, Gentille) pokusił się o analizę tej wymiany ze swojej perspektywy. Z mojej strony to, zacząłem od sprawdzenia, czy ekipa z Las Vegas będzie jeszcze miała miejsce, na podpisanie kilku swoich RFA następnego lata. I z tego co widziałem da się to ogarnąć. Inna sprawa, że, Smith, Janmark, czy McNabb. Prawie na pewno poszukają nowych pracodawców (być może znajdą się w Detroit?). Samą wymianę oceniam podobnie, jak wspomniana trójka. Czyli mniej lub bardziej na korzyść Złotych Króli, ale tylko w sytuacji, jeśli Eichel po operacji oraz całym okresie rekonwalescencji. Będzie w stanie wspiąć się na wysoki poziom. Patrząc z drugiej strony. Ciekawe, że jeszcze do niedawna. Kierownictwo w Buffalo szło w zaparte, chcąc uzyskać potężny zwrot. I pozyskanie akurat tych dwóch graczy. Nadal będących na dorobku. Plus te dwa wybory w drafcie. Nie są może wymarzoną ofertą, ale też nie nazwałbym tego porażką. Krebs, już może wskoczyć za kogoś bardziej doświadczonego, a Tuch, jak się wykuruje powinien powalczyć o czas w top-6.

LeBrun: What 9 NHL executives think of the Jack Eichel trade to Vegas

Jak widać zdania są różne.

Panowie, a jak z Waszymi opiniami?
 
     
piotras1985 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 97/98
Wiek: 38
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 1521
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2021-11-05, 19:53   

Ja mam generalnie mieszane uczucia. To taki transfer High Risk, a nagroda wielka niewiadoma. Nie wiadomo w jakim stanie i do jakiej formy Eichel wróci po operacji. Mnie osobiście on w :buf: nigdy nie przekonał i uważam że 10 baniek wart nie jest nawet zdrowy, a co dopiero po operacji. :vgk: ma salary mocno zapchane i mogą wylądować na niezłej minie. Zastanawia mnie w którą stronę pójdzie ta ekipa, bo bazy prospektów nie mają mocno rozbujanej, pików też się ciągle pozbywają, a do mistrzostwa cały czas czegoś brakuje. Skład nie jest jeszcze stary, ale robi się drogi i za chwilę może braknąć głębi
 
     
Yogi80 

Ulubiony Zawodnik: Filip Zadina , Filip Hronek
Za Red Wings od sezonu: 1990
Wiek: 44
Dołączył: 05 Paź 2016
Posty: 164
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2021-11-15, 12:43   

Króciutko, w innym temacie zachwycaliśmy się Mcdavidem, który notabene zalicza 600 punkt w lidze w wieku 24 lat. Ale cichym bohaterem tych rozgrywek jest Draisaitl który w tym sezonie idzie na jakiś rekord. Narazie 14 meczów i 31 punktów :shock:
Dzisiejszej nocy po raz kolejny chamskie zachowanie Crosbiego. Ależ on mi działa na nerwy, aż prosi się, żeby ktoś go dojechał na lodzie.
 
     
piotras1985 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 97/98
Wiek: 38
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 1521
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2021-11-16, 21:51   

Cytat:
Dzisiejszej nocy po raz kolejny chamskie zachowanie Crosbiego. Ależ on mi działa na nerwy, aż prosi się, żeby ktoś go dojechał na lodzie.


Dzisiaj dopiero widziałem co odje...ł. Chamskie to mało powiedziane. A decyzja DoPS to jest parodia i to nie pierwszy raz. Ewidentnie brak tam jaj żeby ogarnąć ten bajzel (patrz Wilson w zeszłym sezonie)
 
     
Pandemon 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 1997
Wiek: 42
Dołączył: 05 Lip 2013
Posty: 86
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-12-06, 16:08   

Do kibiców Canucks i Flyers Mikołaj zawitał wcześniej;)

Zmiany raczej oczekiwane bo obie drużyny a szczególnie Philly poniżej oczekiwań.

Pytanie kto następny?? ;)
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2021-12-12, 16:10   

Sorry, że tak późno się odnoszę. Nie wszystko na raz. ;)

Pandemon napisał/a:
Do kibiców Canucks i Flyers Mikołaj zawitał wcześniej;)


Czy ja wiem. Raczej będzie okazja do poukładania tego od nowa. Zwłaszcza w obozie Orek, które przecież oprócz głównego trenera (Travis Green). Pożegnały także GM-a (Benning). I to takiego, który zasiedział się tam dośc długo. Mi się tam podobało "wejście" Boudreau na konferencji, gdy go oficjalnie zatrudniano. Jak widać od początku spodziewano się tego nazwiska w Vancouver. A przecież ten charakterny facet poprowadził Orki do trzech kolejnych zwycięstw. Przy czym od razu do czystego konta w poniedziałek przeciwko Królom. A następnie do dwóch długich batalii wygranych w rzutach karnych przeciwko Niedźwiadkom (środa), czy Odrzutowcom (piątek). Gdzie więcej, niż solidny był Demko. Swój instynkt strzelecki odzyskał choćby Boeser, a Garland przypomniał, że ta wymiana z jego udziałem to był trafiony zakład. Odżył także nieco ich kapitan (Horvat), jak i kilku młokosów. Do końca tej domowej serii spotkań. Zostały dwa mecze. Dziś przeciwko Huraganom. Co będzie kolejnym mega wyzwaniem. A także w wtorek przeciwko Kurtkom, które grają mocno w kratkę, ale ostatnio udaje im się wyszarpywać komplet punktów.

Pandemon napisał/a:
Zmiany raczej oczekiwane bo obie drużyny a szczególnie Philly poniżej oczekiwań.


A tutaj się zgodzę. Lotnicy nadal mają potencjał na papierze, aby być lepszą ekipą, niż gdy spojrzymy na tabele. I trzeba napisać, że po dwóch porażkach od momentu przejęcia steru przez jednego z asystentów, czyli Yeo. Wreszcie odnieśli ostatnimi czasy dwie wygrane. Po ciężkim tygodniu ze względu na napięty terminarz. Teraz będa mieli okazję wrzucić nieco luzu. A i każdy z trzech kolejnych rywali. Nie uchodzi przecież za potentatów. Brakuje Ellisa w defensywie, czy tego dynamicznego Farabee z przodu. Być może nim znajdą się zastępcy, którzy będa w stanie odczarować tą ekipą. W końcu oprócz Vigneault, poleciał także Therrien (drugi asystent).

Pandemon napisał/a:
Pytanie kto następny?? ;)


Mimo, że to nie był ruch z kategorii "trenerów". Mi się podobało, że w Montrealu, jakieś dwa tygodnie temu. Wreszcie pozbyto się tego pajaca Bergevina. Ale to ich problemy z których się szybko nie wygrzebią. Notabene ekipa na lodzie nadal sobie nie radzi.
 
     
piotras1985 

Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman
Za Red Wings od sezonu: 97/98
Wiek: 38
Dołączył: 21 Sty 2012
Posty: 1521
Skąd: Lubuskie
Wysłany: 2022-03-22, 20:53   

Pojawiły się niezłe jaja przy okazji tego transferu:

Cytat:
Anaheim Ducks Acquire:
Evgeni Dadonov · $5,000,000
2024 2nd round pick (VGK) [Conditional]*


Vegas Golden Knights Acquire:
Ryan Kesler · $6,875,000
John Moore · $1,625,000 (AHL/JR)


okazuje się że Dadonov miał NTC (lista 10 klubów do których godzi się na sprzedaż, którą ma przedstawić do 30.06 każdego sezonu) :vgk: twierdzi, że Dadonov nie przedstawił listy na czas*, a ponoć sam zainteresowany ma dowody na to, że zdążył i lista na której nie ma :ana: obowiązuje. Jeśli transfer zostanie uwalony to :vgk: mają problem z limitem płac

* jest jeszcze wersja, że lista wygasła po transferze 28.07.2021 z :ott: do :vgk:
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2022-03-26, 22:30   

piotras1985 napisał/a:
Pojawiły się niezłe jaja przy okazji tego transferu:

Cytat:
Anaheim Ducks Acquire:
Evgeni Dadonov · $5,000,000
2024 2nd round pick (VGK) [Conditional]*


Vegas Golden Knights Acquire:
Ryan Kesler · $6,875,000
John Moore · $1,625,000 (AHL/JR)


okazuje się że Dadonov miał NTC (lista 10 klubów do których godzi się na sprzedaż, którą ma przedstawić do 30.06 każdego sezonu) :vgk: twierdzi, że Dadonov nie przedstawił listy na czas*, a ponoć sam zainteresowany ma dowody na to, że zdążył i lista na której nie ma :ana: obowiązuje. Jeśli transfer zostanie uwalony to :vgk: mają problem z limitem płac

* jest jeszcze wersja, że lista wygasła po transferze 28.07.2021 z :ott: do :vgk:


Jestem po lekturze tego tekstu: LeBrun: Inside the Evgenii Dadonov trade reversal and what we learned about no-trade lists

Bardziej, niż jaja. Nazwałbym to zamieszaniem. ;)

Jak się okazuje w kwestii no-trade lists, jest niezły burdel. Mniejsza z tym kto miał rację (klub? zawodnik?) lub co się komu wydawało. Rezultat jest taki, że Dadonow wrócił do Vegas i to w ich barwach rozegra ten sezon do końca. :vgk: w tej chwili remisują w trzeciej tercji (4-4) wieczornego spotkania z :chi: . I patrząc na ich ostatnią dyspozycję. Wcale nie jestem pewien, czy będą w stanie wdrapać się ponad kreskę. Czyli znaleźć się w fazie posezonowej, jeśli nie podkręcą tempa.

Czy będa mieć problem z limitem płac? Mimo wszystko wątpię. Wczoraj wypchnęli na LTIR kontuzjowanego Smitha, aby dziś móc aktywować Martineza. I choć Tobie w domyśle chodziło pewnie także o powrót Stone'a. Jedyne logiczne wyjście, jakie teraz widzę. To przesuwanie kolejnych nazwisk z IR (Pacioretty, Lehner, McNabb), na LTIR (Stone, teraz Smith), gdy któryś z nich będzie w stanie rywalizować.

Reasumując. W moim odczuciu dni Dadonowa w bluzie Złotych Rycerzy i tak są policzone. Po prostu znajdą innego partnera w trakcie sezonu ogórkowego. Swoją drogą Smitha, raczej także będą musieli odpuścić. Obserwując spokojnie, jak testuje rynek wolnych agentów. Po przyjściu Eichela w Vegas zrobiło się za ciasno, aby móc sobie pozwolić na utrzymanie, aż tylu uznanych nazwisk.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3669
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2022-04-18, 12:05   

Odkurzę nieco ten wątek.

Minionej nocy poznaliśmy wszystkich uczestników fazy PO, ze Wschodu. Ponad kreskę, jako ostatni wdrapali się :wsh:. Na ostateczną kolejność w dywizjach jeszcze poczekamy. Przeciekawie zapowiada się finisz w Metro. W każdym razie awansowały solidarnie po 4 ekipy. I trzeba to wyraźnie przyznać. Własnie ta ósemka była najlepsza po tej stronie ligowej tabeli.

Patrząc na Zachód. Najnowszą drużyną z awansem są :min: . I dopiero 4, gdy liczymy łącznie. Zostaje więc jeszcze tyle samo miejsc do obsadzenia. Inna sprawa, że Central trzyma się mocno. To własnie tutaj znajdują się trzy ekipy pewne zmagań posezonowych (wywalczyli to niedawno). Ciekawe, czy :dal: oraz :nsh: . Nadal będą ponad kreską w takiej kolejności, gdy sezon regularny się zakończy. W Pacific oprócz pewniaków z :cgy: , czy :edm: , którzy jedną nogą są już tam gdzie sobie wymarzyli. Trwa zażarta walka. Głównie pomiędzy :lak: , a :vgk: . Choć :van: , ma jeszcze matematyczne szanse.

Cała faza PO zapowiada się pysznie. Coś z pewnością zobaczę. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Design by Forum Komputerowe
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11