Punkty: Johan Franzen 10 Joe Sakic 6 Bramki: Johan Franzen 7 Milan Hejduk 3 Asysty: Niklas Kronwall 8 Joe Sakic 4 Kary: Henrik Zetterberg 8 Cody McLeod 24 Plus/Minus: Henrik Zetterberg 6 Peter Forsberg 3
Tomas Kopecky
Brett Clark
Marek Svatos
Scott Hannan
Wojtek Wolski
Peter Forsberg
30 - Chris Osgood
4 - 0 - 0 - .947 - 1.09 - 1
60 - Jose Theodore
4 - 4 - 0 - .915 - 2.76 - 0
W - P - R - SV% - GAA - SO prawdopodobni bramkarze na mecz
Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-04-29, 20:36
ciekawe czy Jose sie odbuduje dzisiaj i czy Forsberg w koncu wystartuje.
Dodatkowo przeczytałem słuszną uwagę Quennevilla, że Colorado będą mieli ostatnie zmiany, więc można się spodziewać, że Sakic i Brunette będą mogli bardziej rozwinąć skrzydła. Ale z drugiej strony Babcock zmiany robi w miare nieźle (nie licząc dwóch straconych bramek po złych zmianach ) i będą krótkie, więc nie powinno być problemu.
Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-04-30, 10:28
No i jest upragnione 3-0 aczkolwiek Sakic i Brunette sie pokazali w PP.
Forsberg nie mial latwego meczu. Najpierw go Samuelsson wykiwal na cztery minuty, potem go Osgood wykiwal na dodatkowe dwie A na koniec jeszcze mu karnego nie podyktowali a kary conajmniej za bardzo ladnego tripa pod nasza bramka.
Co tutaj mozna jeszcze napisac o tym meczu takiego ciekawego... Cichy plan ninja eliminowania poszczegolnych graczy Avs dziala caly czas. Tym razem padlo na Stastnego. Troche szkoda tych Avs z tymi kontuzjami bo cos czuje, ze jak wypadnie na dluzej, nie bedzie gral ani Smyth ani Wolski, z Foppa nic nie wiadomo, to moze byc ciezko w czwartym meczu.
A u nas mysle, ze najwyzszy czas zdjac McCartyego i wstawic Maltbyego. Darrena lubie i tak dalej ale znowu w meczu pokazal jednego hita i jedna kare bezsensowna, wiec jednak chyba bez sensu.
Ulubiony Zawodnik: Filip Zadina
Za Red Wings od sezonu: 1998-1999
Dołączył: 08 Kwi 2007 Posty: 788 Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-04-30, 19:47
Zaległości hokejowe nadrobione, niestety nie było mnie w Poznaniu przez 3 dni także mecz mi przepadł na podstawie 6 minutowego skrótu nie sposób ocenic gre Skrzydełek, no ale na temat wpadających bramek to już można sie wypowiedzieć Franzen jak zwykle niezawodny, Dats jak prawdziwy lider w ważnym meczu stanowił o sile zespołu. Dla mnie szczególnie piekna była brama Zettiego, a raczej asysta Datsa przy tej bramce, coś wspaniałego, tyle podobnych goli oglądaliśmy w ich wykonaniu, a jednak za każdym razem zachwycają
Avs nie pomógł powrót Foppy, przegrali 3 mecz i ich szansę zmalały do minimum, ale żeby nie było tak słodko drodzy panowie, bodajże w roku 2003 przegrywali z Sharks 3:0 a byli w stanie doprowadzić do stanu 3:3 także trzeba zachować jeszcze pełną koncentrację i po prostu jutro dokończyć dzieła destrukcji avalanche nie ma sensu tego przedłużać, tym bardziej że stars wyglądają na mocnych. Widział ktoś ich w PO? ja póki co nie ale z tego co widziałem na skrótach to ich główne atuty to Marty Turco i gra w PP, ale po kolei najpierw poślijmy na dno colorado w game 4! GO WINGS GO!!!!!!!!!!!
_________________ LET'S GO RED WINGS
Hunter
Ulubiony Zawodnik: Nicklas Lidstrom
Za Red Wings od sezonu: 2001-2002
Wiek: 30 Dołączył: 30 Kwi 2008 Posty: 124
Wysłany: 2008-05-01, 10:50
Mecz był naprawdę ładny i zacięty, moim zdaniem, o wiele lepszy od game 2, gdzie przegrało na własne życzenie. Colorado pokazało wolę walki, ale nie sądzę, żeby zdołali coś zrobić w czwartym spotkaniu, nie mówiąc nawet o wyrównaniu stanu serii. Trzeba zachować spokój, dokończyć dzieła z Avs i szykować się na finał konferencji ze Stars.
Bardzo cieszy mnie postawa Franzena w tych PO i końcówce RS, Muł wyrasta nam na kolejną wielką gwiazdę zespołu. O duecie Z&D nie wspominam, bo każdy, kto widział choć skrót, wie co się wczoraj działo w Pepsi Center. Ręce same składają się do braw. Ciekawi mnie jedynie, czy Q wystawi Theo jako startera w kolejnej grze, bo widać, że nie radzi sobie ze Skrzydełkami. Zgadzam się też z palo - Darren gra chyba tylko za zasługi, pora by chwilę odpoczął od PO.
Widać, że sędziowie w tych PO, w przeciwieństwie do RS, bardziej nam sprzyjają. Byłem pewien, ze Cheli powędruję na ławkę kar za ten tripping na Foppie.
Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-05-01, 12:40
Theodore az tak tragicznie nie zagral tym razem. Kilka razy tam cos pobronil nawet Pod koniec nawet breakawaya udalo mu sie wybronic, co dalo niby szanse Avalanche. Mysle, ze nic sie tutaj nie zmieni.
Ulubiony Zawodnik: Moritz Seider, Sergei Fedorov
Za Red Wings od sezonu: 1995-1996
Wiek: 34 Dołączył: 09 Lip 2007 Posty: 2393 Skąd: Żagań
Wysłany: 2008-05-01, 12:53
To i tak już nie ma znaczenia kto będzie bronił. Z tyloma kontuzjami i przy takiej grze , AVSi walczą już tylko o uniknięcie blamażu. Szanse mają czysto teoretyczne...
Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 2162 Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-05-01, 13:09
Dwa razy w historii zespol sie podniosl z 0-3. Dzisiaj San Jose pierwszy krok, zeby byc numerem trzy Ja jednak nie widze takiej opcji. Red Wings - Stars i pan Modano nastepny na celowniku
jaki blamaż- tu sie z tobą nie zgodzę
moim zdaniem nie byli faworytami do awansu do 2 rundy a co dopiero o walke o finał konferencji
tak to jest jak na PO drużyna gra bez 5 czy 7 czołowych graczy
dziś będzie bardzo ciężko wygrać ponieważ nie ma nic do stracenia, zagrają dla kibiców
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum