| Terminarz | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Statystyki | Rejestracja | Zaloguj |
Znalezionych wyników: 3720
Polskie Forum Detroit Red Wings - RedWings.pl Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Gryfy w sezonie 2023/24
Tomasz

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 6841

PostForum: Grand Rapids Griffins   Wysłany: Dzisiaj 9:30   Temat: Gryfy w sezonie 2023/24
Po tygodniu oczekiwania, na wyłonienie się kolejnego rywala. Minionej nocy okazało się, że będą to: Milwaukee Admirals. A więc pierwotny lider Dywizji Centralnej, który po dwóch pierwszych porażkach i odstawieniu Askarowa, na bok. Wrócił, na własny lód, gdzie wygrał trzy kolejne mecze, gdy między słupkami stał Grosenick. I jako ostatnia ekipa z tych które pozostały. Zakwalifikował się dalej.

Finały Dywizji w AHL, nadal są rozgrywane tylko do 3 wygranych. Więc :grg: , muszą się pilnować. Dwa pierwsze mecze odbędą się w Milwaukee. Odpowiednio w środę oraz piątek. Po więcej szczegółów zapraszam tutaj: https://griffinshockey.com/news/griffins-to-face-top-seeded-milwaukee-in-central-division-finals

Tak na szybko. Chyba każdy z nas pamięta, że w trakcie sezonu regularnego. Zaplecze :nsh: sprawiało mnóstwo problemów podopiecznym Watsona, ale sam bilans był całkiem wyrównany. I końcówka sezonu należała do Gryfów, gdy mowa o tej rywalizacji. Zobaczymy, czy uda się to powtórzyć. Cossa będzie miał solidnego rywala (także jeśli do łask wróci Askarow), a Berggren zapewne znowu będzie chciał przewodzić.

Jak kolejna runda wygląda w całej AHL? Oto odpowiedź:

  Temat: IIHF World Championship
Tomasz

Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 135505

PostForum: W hokejowym świecie   Wysłany: Wczoraj 22:35   Temat: IIHF World Championship
Na gorąco.

Pierwsze 3 dni turnieju za nami. Każda z drużyn rozegrała po dwa mecze. Więc to dobry moment, na podsumowanie statystyczne :det: .

Dzień 1:

Czesi pokonali Finów, 1-0 po rzutach karnych

• Määttä: +/-0, 1 celny strzał, 21:43 TOI

Szwecja pokonała Amerykanów, 5-2

• Raymond: 1G, -1, 3 strzały, 13:55 TOI

• Petry: +/-0, 2 celne strzały, 11:12 TOI
• Lyon: 33/36 obron, zanotował porażkę, rozegrał 58:25 TOI
• Augustine: zmiennik, nie grał


Dzień 2:

Amerykanie wysoko pokonali Niemców, 6-1

• Petry: +/-0 1 celny strzał, 12:25 TOI
• Lyon: 14/14 obron, opuścił mecz z powodu rozcięcia w dłoni, rozegrał 23:27 TOI
• Augustine: 11/12 obron, zanotował wygraną, rozegrał 36:33 TOI


Dzień 3:

Finowie rozbili Wielka Brytanię, 8-0

• Määttä: 1G + 1A, +3, 2 celne strzały, 18:00 TOI

Szwecja spokojnie ograła Polskę, 5-1

• Raymond: 1G, +1, 1 strzał, 17:47 TOI

Z tego co czytałem. Lyon, już raczej zakończył udział w imprezie. Podobno Amerykanie w poniedziałek powołają nowe nazwisko. A póki co będą liczyć, na duet Nedeljkovic/Augustine.

Nie sposób ominąć tego co zaprezentowali Polacy. Przy czym nie zamierzam się patyczkować. Oczywiście oglądałem oba mecze. Sądzę, że na tyle uważnie, aby nie mieć problemów z racjonalną oceną. A nie będzie zbyt przychylna. Wiem, że minęły 22 lata i Polacy są na 22. miejscu w rankingu światowym, mając ujemny bilans ze wszystkimi z którymi się zmierzą. Ale bądźmy poważni. Póki co wyraźnie widać, iż jedynego czego im nie można im było odmówić. To wola walki.

Natomiast tego homeryckiego pierdolenia obu komentatorów. Też nie zmierzam pominąć. Z całym szacunkiem do tego Michalewskiego, czy Grutha. Ale tego się nie dało słuchać. Z resztą nie pierwszy raz, gdy mam okazję śledzić cokolwiek hokejowego w polskich mediach. Kolejnych dwóch błaznów, którzy pewnie myślą, że tak powinien wyglądać profesjonalny sportowy komentarz. Na szczęście nie oglądam hokeja tylko okazyjnie i mam własną głowę. ;)

Teraz o podopiecznych Kalábera. I samym sztabie trenerskim. Szczególnie w pierwszym meczu widać było mnóstwo nerwowości. Ale nawet to, nie tłumaczy tak kosmicznej liczby pomyłek. Jeśli ta drużyna ma jeszcze zaprezentować coś pozytywnego na turnieju. Sztab powinien lepiej przygotować schematy. Pomimo solidarnej utraty 5 bramek. Duet bramkarski Murray/Zabolotny. To byli jedni z bohaterów. Często ratowali tyłek swoim nieporadnym partnerom. Trzeba dodać, że tak dzisiaj, przy trafieniu Łyszczarczyka, jak i wczoraj przy otwierającym wynik Maciasiu. Czy nawet wyrównującym trafieniu Bryka, który notabene grał do tamtego momentu słabiutki mecz. Sprawdziła się stara hokejowa zasada, że trzeba próbować strzałów z różnych pozycji. Z kolei dzisiejsze sytuacje Pasia, czy Kolusza z pierwszej tercji. Czy ta akcja z końcówki, gdzie Polacy przekombinowali przed nosem Gustavssona. Były tylko kwintesencją tego o czym staram się napisać.

Teraz czeka ich dzień przerwy. I mam tylko nadzieję, że jeszcze uda się tutaj coś poukładać. Faktycznie to wtorkowe starcie z Francuzami wydaje się kluczowym. Choć po tym co zobaczyłem. Obawiam się, że sama formacja prowadzona przez Bellemare. Załatwi sprawę. ;)
  Temat: Sezon 2024/25 czyli trzeci rok pracy Lalonde'a, nowe twarze
Tomasz

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 157

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: Wczoraj 19:13   Temat: Sezon 2024/25 czyli trzeci rok pracy Lalonde'a, nowe twarze
W minionym tygodniu, na łamach The Hockey Writers. Pojawiły się dwa ciekawe teksty dotyczące Yzermana. Oba w czwartek.

Grading Steve Yzerman’s Tenure as Red Wings GM

W moim odczuciu autor spiął całość elegancką klamrą. Wypunktował i zgrabnie przeanalizował co trzeba. Z resztą podczas lektury pojawiają się także odnośniki do innych artykułów. Łącznie dających solidny obraz tego co się działo, czy dzieje w Detroit.

Steve Yzerman, The Captain

Drugi to raczej takie wspominki. Coś na kształt przyjemnej dla oka biografii. Swoistej opowieści o nie tylko klubowej legendzie. Ale także warty uwagi. W końcu kibice Skrzydeł, mają teraz sporo czasu do różnego rodzaju przemyśleń. Nim wieści kontraktowe, czy gorączka Draftowa. Ponownie przejmie całą inicjatywę.

Do wieczornej części spotkań na trwających właśnie MŚ Elity, jeszcze nieco zostało. Więc wstawię dwa nowe materiały:

  Temat: Red Wings - Młodzież
Tomasz

Odpowiedzi: 625
Wyświetleń: 338122

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: Wczoraj 12:20   Temat: Red Wings - Młodzież
Tym razem zacznę od Danielsona, gdyż jego Portland Winterhawks. Zaczynają mieć poważne problemy w Finale. Tak, jak wspominałem wyżej. Zrobiło się elitarnie, a rywale wygrali oba mecze na własnym lodzie. Teraz rywalizacja wróci do Portland, gdzie we wtorek i środę. Będzie okazja do odrobienia strat w tej serii.

Game #1

• -1 2PIM 13/17FOW in a 3-2 loss
• Moose Jaw is trying to match Nate’s line with the Firkus+Yager line. It’s going to be a tough matchup this series
• Nate still created offense. Portland hit 3 posts. Nate almost had a back-door pass with EN

Game #2

• 1 Goal -1 3SOG 4/18FOW in a 5-1 loss
• Moose Jaw has more talent and playing their structure better and committed to defense. They limited transition offense+kept PDX to the perimeter
• PDX defense had way too many turnovers

Szybko przejdę do Keenana, który razem z Penticton Vees (BCHL). W dwóch kolejnych meczach nie punktował, a jego drużyna przeżywała prawdziwą huśtawkę emocji. Po tym, jak przegrała 3-1, na własnym lodzie. I była o krok od odpadnięcia z fazy posezonowej. Minionej nocy wygrała, na lodzie rywala 3-0, a więc wydłużyła ten pojedynek do maksimum. Tak więc ostateczne rozstrzygnięcie we wtorkową noc. Ekipa z Penticton, będzie miała za sobą lokalnych kibiców, a także wspomnienie o tym, że w dwóch ostatnich sezonach triumfowali w BCHL. Jeśli chcą mieć szansę, na stworzenie *dynastii. Muszą wygrać.

Najbardziej pozytywne wieści zostawiłem sobie na koniec. Jeśli ktoś czytał mój poprzedni wpis. To zdawał sobie sprawę, że :tol: , było o krok od awansu do Finału Konferencji. W piątkowym meczu ostatecznie wygrali 3-2, po dogrywce. I dokończyli sweep, na Wheeling Nailers. Natomiast minionej nocy okazał się, że kolejnym rywalem będą Kansas City Mavericks. Pierwsze dwa mecze, na lodzie w Toledo. Odbędą się w przyszły weekend (piątek & sobota).

Wracając do ostatniego starcia z Nailers. Zgodnie z rotacją. W bramce wystąpił Bednář i spisał się całkiem dobrze (24 obrony, 92,3 % sv). Pierwsza tercja była bezbramkowa, a w drugiej to gospodarze objęli prowadzenie. Na szczęście najpierw Hawkins, a później dość nieoczekiwanie Gresock (początek trzeciej odsłony). Sprawili, że to, goście wyszli na prowadzenie. I brakowało bardzo niewiele. Gospodarze jednak się nie poddawali. Wyrównali, a o wszystkim zadecydował doliczony czas gry. Gdzie po kilku minutach. W objęciach partnerów utonął Sawchuk. Obecnie największa gwiazda wśród podopiecznych Mikescha. Dodatkowym bonusem była postawa Douceta (+/- 0, 3 celne strzały), który zaliczył asystę przy tym wygrywającym trafieniu w dogrywce. Zwracam też waszą uwagę, na ten nowy niesamowity klubowy rekord (grafika poniżej).



  Temat: IIHF World Championship
Tomasz

Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 135505

PostForum: W hokejowym świecie   Wysłany: 2024-05-11, 14:30   Temat: IIHF World Championship


22 years later

Zion napisał/a:
Mam cichą nadzieję, że w meczu Polska vs. USA, na który m.in się wybieram w bramce zagra właśnie Augustine. Będę miał też okazję zobaczyć Raymonda w akcji ;)


To będą kolejne niezapomniane wspomnienia do kolekcji. ;)

Zion napisał/a:
Też mam :P


Człowiek zawsze ma szansę się czegoś dowiedzieć. A wyniki i tak zamierzam wpisywać ręcznie. ;)

Jeśli chodzi o śledzenie poczynań . Za pomocą platformy X. Polecam choćby profil: Polish Puck, czyli @PolandHockey.
  Temat: Red Wings - Młodzież
Tomasz

Odpowiedzi: 625
Wyświetleń: 338122

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-10, 13:35   Temat: Red Wings - Młodzież
piotras1985 napisał/a:
Śmiem wątpić, żeby którykolwiek z nich zrobił na tyle wrażenie na sztabie, żeby dostać kontrakt. Mathurin nawet jeśli zwrócił jakoś uwagę to raczej zabraknie dla niego miejsca w GR. Chyba że podpiszą go z myślą o Toledo


Co do Szweda to, już gdy kończył swój sezon. Miałem poważne wątpliwości. Od czasu gdy drużyna Mathurina odpadła z fazy PO. Także chwila minęła, więc także powątpiewam. Szczerze mówiąc Bednář, musiałby wydatnie pomóc :tol: . Aby być pewnym nowego kontraktu.

W sumie jest dobra okazja, aby wzbogacić ten wpis. Zerknąć co tam u graczy, którzy jeszcze rywalizują. Niech tym razem padnie na Keenana, który zdobył bramkę dla swojej ekipy na niecałe 2 minuty przed zakończeniem regulaminowego czasu gry. Co wydarzyło się, już drugi raz podczas tegorocznej fazy play-off w barwach Penticton Vees (BCHL). Inna sprawa, że w dogrywce i tak nie udało się pójść za ciosem (porażka 2-1). 19-latek zanotował także 2 minuty karne. Obecnie jest trzeci w klasyfikacji punktowej tak patrząc na drużynę, jak i wszystkich ligowych obrońców w PO. Stan serii jest remisowy: 2-2. I dziś kolejne starcie.

Zahaczę jeszcze o :tol: , które w środową no rozprawiło się z rywalami, aż 7-3. Jak widać dalsze zaplecze Skrzydeł, nie traci animuszu. Ofensywnie błysnęli Sawchuk, który zanotował 5 oczek (2G+3A), czy Craggs z 4 punktami (2G+2A). Między słupkami wystąpił Lethemon. Spisując się przyzwoicie: 19/22 obron, 86,3 %sv, 3.00 GAA. Mniejszą, ale też pożyteczną rolę odegrał Doucet. Notując: +1, po tym, jak trafił do pustej bramki w końcówce. Drużyna z Toledo będzie miała dziś szansę, aby zakończyć tą rywalizację. W końcu wyraźnie prowadzi w serii: 3-0. I jeśli rotacja zostanie utrzymana. Tym razem będzie kolej, na Bednářa.



Trzecim tematem na piątkową noc jest pierwsze starcie Danielsona (na grafice Firkus), a co za tym idzie Portland Winterhawks z Moose Jaw Warriors. W Finale WHL. Zainteresowanie 19-latkiem nie maleje. Bowiem wystarczy spojrzeć, jak radził sobie na tle całej CHL (grafika poniżej). Cześć z konkurencji rozegrała więcej spotkań, cześć tyle samo, a jeszcze inni nieco mniej.

  Temat: Red Wings - Młodzież
Tomasz

Odpowiedzi: 625
Wyświetleń: 338122

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-09, 14:45   Temat: Red Wings - Młodzież
piotras1985 napisał/a:
Wiem, że w prawie Reda jest jeszcze rok, ale zazwyczaj zostawianie tego na ostatnią chwile, jest dość ryzykowne, bo tak jakby przekazuje się kontrole nad własnym losem zawodnikowi


To inaczej.

Sądzę, że go podpiszą. A przynajmniej, nic mi nie wiadomo, aby mieli tego nie zrobić. Dziś, jutro, czy za rok. Wystarczy poczekać. ;)

Bardziej bym się martwił o tyłki: Bednara, Mathurina, Niederbacha. Gdyż tutaj zegar najszybciej cyka.
  Temat: NHL 2023/24
Tomasz

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 5086

PostForum: W hokejowym świecie   Wysłany: 2024-05-09, 14:40   Temat: NHL 2023/24
Warto było odczekać nieco dłużej. Czyli do czasu, aż w każdej z par. Rozegrane zostanie przynamniej jedno starcie.

Jeszcze niedzielny wieczór oznaczał początek drugiej rundy na Wschodzie. I od tej pary zacznę. Zarówno Szestiorkin, jak i Andersen. Momentami byli po prostu świetni. Choć skuteczniejszych partnerów miał ten pierwszy. Dzięki czemu Strażnicy odnieśli pierwsze zwycięstwo w serii. Przy okazji Zibanejad nie pierwszy raz uwidocznił się jako klubowa gwiazda, na którą prawie zawsze mogą liczyć. Następnie przyszła wtorkowa noc, gdzie Strażnicy ponownie wygrali 4-3, ale dopiero w drugiej dogrywce. I wciąż są jedyną niepokonaną ekipą w tegorocznej fazie posezonowej. Drużyna z Nowego Jorku, także tym razem, jako pierwsza otworzyła wynik. A patrząc całościowo. Jako pierwszy w rolę bohatera wpasował się Lafrenière. Później wyręczyli go bardziej doświadczeni koledzy w osobach Kreidera oraz Trochecka. W pojedynku bramkarzy to, Szestiorkin zdołał się pozbierać i pomóc swojej drużynie. Z kolei Andersen był momentami zbyt niepewny.



Rywalizacja Panter z Niedźwiadkami, zapowiadała się przeciekawie. I tak właśnie było. W poniedziałkową noc show skradł Swayman, pomimo faktu, że to Tkachuk otworzył worek z bramkami. Niemniej pięć kolejnych trafień należało wyłącznie do jego partnerów. Wśród których był min. świeżo upieczony ojciec Carlo, czy ta nowa krew w bloku obronnym Lohrei. A także dynamiczny Brazeau. Po prostu goście z Bostonu, zrobili wiele, aby Bobrowski miał bardzo utrudnioną pracę. Z kolei minionej nocy. Od początku atmosfera na lodzie była bardzo gęsta. Dłużej czyste konto zachowywał Swayman, ale to, Bobrowski z biegiem czasu. Mógł liczyć, na nieustępliwość swoich partnerów. Po stracie 4 bramki w początkowej fazie trzeciej tercji. Montgomery zdecydował, że na lód wpuści Ullmarka. Przy czym frustracja u jego podopiecznych. Była widoczna gołym okiem. Maroon został odesłany do szatni, po tym, jak próbował wyjaśnić co trzeba z Cousinsem. Później wielu innym puściły nerwy. W tym Marchandowi. Ale najzabawniej było, gdy Pastrňák, rzucił wyzwanie Tkachukowi.



Pierwsza para na Zachodzie, spotkała się ze sobą we wtorkową noc. I z początku. Właściwie wszystko układało się po myśli Gwiazd. Georgiew raczej nie zachwycał w pierwszych 20 minutach. A tuż przed przerwą. Mało brakowało, aby z 3 wpuszczonych bramek zrobiły się 4. Po przeciwnej stronie Oettinger, się nie napracował, ale wygalał o niebo lepiej. To się zmieniło w drugiej części. Nadal był solidny, ale nie potrafił powstrzymać sukcesywnej pogoni Lawin, która już na początku trzeciej tercji. Doprowadziła do remisu. W dogrywce obie strony wymieniały się okazjami, a całość zakończył Wood. Pomagając pozostać Georgiewowi perfekcyjnym przez ponad 50 kolejnych minut.



I wreszcie ostatnie zestawienie, gdzie tylko mega cierpliwość i ultra mobilizacja ze strony Orek. Pozwoliła im odrobić 3 bramkową stratę. A w konsekwencji dzięki talentowi Garlanda. Zapewnić pierwsze zwycięstwo w serii z Nafciarzami. Przy okazji wydatnie ratując bardzo przeciętnego Šilovsa. Z kolei Skinner do 40 minuty stanowił przeciwieństwo. Później, już zabrakło szczęścia.

  Temat: IIHF World Championship
Tomasz

Odpowiedzi: 150
Wyświetleń: 135505

PostForum: W hokejowym świecie   Wysłany: 2024-05-09, 12:20   Temat: IIHF World Championship
Turniej rusza, już jutro. I chyba winny jestem wstawienie jeszcze dwóch grafik:



Następnie polecam zgrabne zapowiedzi z oficjalnej strony IIHF:

2024 WM: Group B Preview

2024 WM: Group A Preview

Czego ja oczekuję? Tego, że Raymond będzie stanowił o sile Szwedów. Määttä wydatnie pomoże Finom radzić sobie dobrze w tej imprezie. Lyon będzie mocno trzymał fason w bramce Amerykanów. Patrząc kontem oka, na to, aby Petry, zbyt mocno się nie wygłupił. Augustine ma już solidne doświadczenie, na Reprezentacyjnym poziomie z czasów juniorskich. Teraz niech chłonie co się da w Czechach. Także z racji tego, iż będzie pod kierunkiem Lalonde'a, czy Westlunda.

Oczywiście sercem będę także z . Z tego co widzę na Elite Prospects, będą najstarszym zespołem na turnieju. A także jedynym bez żadnego doświadczenia na wysokim poziomie zza Oceanu. I like this odds! ;)

Po cichu przyznam, że nawet kupiłem sobie wydanie specjalne Przeglądu Sportowego. :D

Hopeful Poland wants to stick around

Polacy przegrali z Danią. Trener wybrał kadrę na MŚ elity
  Temat: Red Wings - Młodzież
Tomasz

Odpowiedzi: 625
Wyświetleń: 338122

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-09, 11:40   Temat: Red Wings - Młodzież
piotras1985 napisał/a:
Coś wiadomo jak wygląda sytuacja Reda Savage? Wchodzi w ten niezbyt bezpieczny 4 sezon w NCAA, a to byłby dość przydatny zawodnik bottom 6 i widziałbym go w GR w tym sezonie. W zasadzie to dziwię się, że nie podpisano go już teraz na PO i jak sobie o tym pomyślę, to zaczynam się martwić co dalej.


Rozumiem zastanowienie.

Przy czym graniczny termin, po którym wygasną prawa :det: do jego osoby to: 15 sierpnia 2025.

Więc chyba trzeba podejść do tego ze spokojem. Wiadomo, że czołowych prospektów podpisuje się dość szybko. A co do reszty to, kluby zazwyczaj czekają prawie do końca widełek czasowych. Spójrzmy chociaż na jego kumpla ze składu Spartan. Augustine także, nie został klepnięty, a do Gryfów w roli statysty dołączył Gylander (ATO). Ponieważ Carter jest starszy (o 3 lata), a deadline się zbliżał. Z kolei Trey, dostanie okazję do poczucia atmosfery, na seniorskich MŚ Elity, które startują już jutro. Wystąpił nawet wymiennie z Lyonem w jednym z meczy sparingowych. Inna sprawa, że dodanie Nedeljkovica, do szerokiego składu Amerykanów. Raczej przekreśli szanse dla najmłodszego z tego tercetu, na jakikolwiek poważny występ. Liczyć się będzie głównie sama obecność, na turnieju. Czego chyba nikt się nie spodziewał.

W wolnej chwili pewnie rzucę okiem:

  Temat: 2024 NHL Entry Draft
Tomasz

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 208

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-08, 10:40   Temat: 2024 NHL Entry Draft


A więc stało się... Po raz pierwszy od bodaj 2010 roku. Cała prognozowana kolejność została zachowana. Żadna organizacja niczego nie zyskała w losowaniach. A co za tym idzie, nikt nie spadł w dół. Oglądałem loterię i część tych Gm-ów. Miała wręcz kamienne miny. Jakby byli zdziwieni. ;)

Na całe szczęście np: :chi: , nie zostało obdarzone "szczęściem". Sam Celebrini, który był obecny w studiu. Przed i po wyborze. Opowiadał do kamery to, co trzeba. Więc chyba wszyscy w :sjs: , będą zadowoleni pod koniec czerwca. Z resztą cała ta narracja to, też jeden wielki bełkot. Mnóstwo tego środowiska, już porozdawało większość tych młodych graczy i pewnie cześć z "ekspertów", będzie musiała zjeść swoje słowa. ;)

Dla :det: , oczywiście nic się nie zmieniło. Dalej maja wybierać z #15, czyli pora w zgrabny sposób. Przyglądać się temu, kto mógłby być dostępny. Co ciekawe ostatni raz, gdy drużyna z Detroit. Wybierała w identycznej kolejności. Miało miejsce dokładnie dekadę temu, gdy sięgnięto po Larkina. Życzyłbym sobie, aby i tym razem trafił się gracz, który później będzie miał równie duży wpływ, na kształtowanie się tego produktu, na lodzie.

Z prasówki polecam rzucić okiem, na tekst opublikowany jeszcze w trakcie naszej Majówki:

What Should the Red Wings Should Prioritize in the 2024 NHL Draft?

Zgadzam się z umieszczonymi tam tezami. Od dłuższego czasu uważam, że w tym roku priorytetem będzie skrzydłowy ze snajperskim zacięciem. W tekście sugerowany był Eiserman. Ale po tym czego dokonał na MŚJ do lat 18. I biorąc pod uwagę fakt, że kolejność wyborów się nie zmieniła. Raczej nie będzie dostępny. Z innych opcji intrygującym wyborem dla Detroit, mógłby być np. Brandsegg-Nygård. Jeśli chodzi o resztę. Przed turniejem rozważałem jeszcze kogoś takiego, jak Greentre. Ale ten nie wyglądał zbyt korzystnie, gdy spojrzy się na całość. Późno strzelił pierwszą bramkę w turnieju i to głównie dzięki kolegom wylatywał z Czech ze Złotym Medalem. Po stronie Amerykanów w zasięgu Skrzydeł, może być Connely, ale ten też miał momenty, gdzie człowiek łapał się za głowę. Z tych, którzy będą dostępni w tegorocznym drafcie, a zyskali zapewne będzie Stiga. Ale #15 to, może być zbyt wysoko, a operuje lewym uchwytem kija. U gospodarzy turnieju solidnie radził sobie np. Hemming, ale to, także wymagałoby od skautów z Detroit. Przysłowiowego wyjścia przed szereg. Wracająć do Kanadyjczyków. Młody Iginla to, przysłowiowy dynamit. Podobnie, jak ojciec ma w sobie ten pazur. Przy czym wątpię, aby Płomienie ze swoim wyborem. Po prostu go odpuścili. Z ciekawych propozycji, które na pierwszy rzut oka nie przychodzą do głowy: Beckett Sennecke. Kawał chłopa, mającego atrybuty, które są tutaj dobrze widziane. Z resztą miał z nim do czynienia choćby Mathurin.

Także Panowie, będzie teraz na d czym dumać. Jest czas. Podajcie swoje propozycje.
  Temat: Red Wings - Młodzież
Tomasz

Odpowiedzi: 625
Wyświetleń: 338122

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-07, 11:20   Temat: Red Wings - Młodzież
Dziś jest kolejny dobry dzień, aby wspomnieć o poczynaniach organizacyjnej młodzieży.

Danielson oraz jego Portland Winterhawks. Niemiłosiernie się męczyli w meczu #6, przed własną publicznością. Korzystne rozstrzygnięcie padło dopiero w drugiej dogrywce. Niemniej udało mu się awansować do Finału WHL! Co ogromnie cieszy i teraz razem z partnerami poczeka na wynik meczu #7, pomiędzy drużynami z Saskatoon i Moose Jaw (dziś w nocy).

Co do postawy 19-latka. Oczami jednego z obserwatorów:

•1 Goal +2 3 SOG 19/33 FOW
•Nate was excellent felt like he cleaned up any mistakes in the D-zone+neutral zone all night. Tough matchups against Funk+Heidt


Teraz pora na Mathurina, dla którego miniona noc, nie była tak łaskawa. A właściwie dla samych North Bay Battalion, którzy wysoko polegli (6-1) z Oshawa Generals. Czym zakończyli udział w fazie posezonowej. 20-latek niczym się nie wyróżnił (-1, 1 celny strzał), ale i tak zasłużył z partnerami na słowa uznania. W końcu wcześniej wygrali trzy kolejne mecze i wyrównali stan serii. Co wydawało się mało prawdopodobne.

Podsumowując jego liczby i status:

•Reg season:51GP 3G 14A 28PIM +26
•Playoffs:16GP 1G 4A 10PIM +14
•Rights Expire June 1st[/i]

Kilka słów odnośnie Keenana, który w bluzie Penticton Vees (BCHL). Przy wsparciu partnerów. Tym razem nie dał szans rywalom (wygrana 4-1). Zaliczył asystę w trzeciej tercji, przy trzecim trafieniu swojej drużyny. Co ciekawe był też jedynym graczem w tamtym meczu, który złapał karę. Na początku ostatniej odsłony. Vees prowadzą zatem w serii: 2-1, a kolejne wyjazdowe starcie odbędzie się jutro.

:tol: cały czas odpoczywa po pracowitym weekendzie. I podobnie, jak wyżej. Do rywalizacji powrócą, już jutro. Wheeling Nailers z pewnością nie będą chcieli oddać zwycięstwa bez walki.

Kończę wieściami kontaktowymi z wczoraj.



Red Wings sign Axel Sandin-Pellikka to three-year, entry-level contract

Czyli mamy potwierdzenie tego. Czego można się było spodziewać. Ruch logiczny, dobry i który z pewnością zaprocentuje w przyszłości. Ponieważ sam zawodnik potwierdził, że chciałby zostać w rodzimej lidze, na kolejny sezon. Choć jednocześnie zapowiedział swoją obecność na development camp, gdy przyjdzie czas. Więc trzeba się będzie jeszcze uzbroić w cierpliwość.

He says staying ”feels right”, and adds: ”Signing [the ELC] is a step on the way. The big dream is getting closer and closer”.

SHL: 39GP 10G 8A
WJC: 7GP 2G 4A
Champions league: 10GP 3G 2A

SHL Playoffs: 14GP 2G 5A
•SHL Champion
•Swedish Defenseman of the Year (Salming Trophy)
•U20 WJC Best Defenseman
•U20 WJC Silver Medal
  Temat: Gryfy w sezonie 2023/24
Tomasz

Odpowiedzi: 50
Wyświetleń: 6841

PostForum: Grand Rapids Griffins   Wysłany: 2024-05-06, 11:50   Temat: Gryfy w sezonie 2023/24


B-O-O-M!

:grg: pierwszą drużyną, która awansowała do kolejnej rundy!

Ale najpierw...

Watson, nie zmieniał samego systemu. Przed meczem okazało się, że dojdzie do małej. W zasadzie kosmetycznej zmiany. Do nominalnej trzeciej pary obronnej przesunięty został Didier, a jego wcześniejsze miejsce zajął Rafferty.

Wyjściowy skład:

Mazur-Czarnik-Berggren
Aston-Reese-Kasper-Shine
Hirose-L'Esperance-Gettinger
Söderblom-Lombardi

Press box: Finnie, Hall, Hanas, Luff, Johannes, Spezia

Edvinsson-Johansson
Šimek-Tuomisto
Wallinder-Didier
Rafferty

Press box: Buium, Gibson, Newpower, Viro

Cossa
Hutchinson

Press bos: Gylander


Także tym razem stanęli naprzeciwko siebie Cossa oraz Commesso. Pierwszym który miał dobrą okazję do pokonania tego drugiego był Mazur. Kilkadziesiąt sekund później ze swojego atletyzmu skorzystał właśnie Cossa. Generalnie mało było miejsca w strefie neutralnej. Obie drużyny mocno się pilnowały. Po ponad 12 minutach Aston-Reese wkomponował w bandę jednego z rywali. Za co usiadł, na ławkę kar. Po kilku chwilach, już w grając w liczebnym osłabieniu. Kapitan Gryfów, czyli Didier także się nie patyczkował. Tym razem obyło się bez kary, ale pod koniec tego osłabienia. Reichel idealnie przymierzył from the high slot. I zrobiło się 1-0 dla gospodarzy. Wszystko jednak zostało naprawione raptem 11 sekund później przez Mazura, na spółkę z Czarnikiem. Ten drugi odszukał podaniem swojego partnera. A pierwszy pięknym strzałem poszukał okolic lewego okienka bramki strzeżonej przez Commesso. Po niecałych dwóch minutach. Tuomisto oraz Hardman, nie szczędzili sobie uwagi w przepychankach po gwizdku (za usiedli w boksie kar). Co ciekawsze. W następnej akcji Czarnik znowu pokazał czym jest wartościowy weteran, gdy strzałem z nadgarstka pokonał młodego bramkarza drużyny z Rockford. Do przerwy wynik, już nie uległ zmianie. W drugich 20 minutach obyło się bez bramek, przy przytomnej postawie obu bramkarzy.

W drugich 20 minutach. Gryfy z oczywistych względów nadal próbowały gry kombinacyjnej. L’Esperance, obsłużył podaniem Gettingera. Ale 26-latek, nie potrafił zapalić koguta. Nie próżnował także Kasper w destrukcji, choć Cossa musiał się mieć na baczności. Podopieczni Watsona mieli okazję do poprawienia mizernego bilansu w PP. I to dwukrotnie. Nic z tego nie wyszło i pozostawały bez gola w tym elemencie w całej serii. Z resztą w drugiej tercji. Obaj bramkarze potrafili stawać, na głowie.

Pierwsze 5 minut trzeciej tercji przyniosło wymarzony scenariusz. Berggren po raz trzeci w serii. Uderzył gumę tak, że bramkarz Ice Hogs, nie miał nic do powiedzenia. 3-1 to, już było solidne prowadzenie. Niestety, nie na długo. Po kolejnych 100 sekundach drugi raz w tym meczu koguta zapalił Reichel. Czym przywrócił nadzieje kibicom. Po upływie kilku minut. Sędziowie przy poziomie, jaki prezentowali od początku w tej serii. Zdecydowali, że Kasper, musi zasiąść, na ławce kar z mocno dyskusyjnego powodu. Cóż. 20-letni Austriak, odbił to sobie w końcówce. Gdy wbił gwóźdź, na 65 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry. Przesądzając o zwycięstwie 4-2! Trzeba przyznać, że Gryfy, nie są chłopcami do bicia. Ponownie miały swoje problemy, ale "dokończyły" rywala, który napsuł im mnóstwo krwi. Zarówno skutecznością, jak i ich własną bronią. Notabene talent Berggrena, stał się, już chyba niezaprzeczalny. Oby tak dalej.

Poniżej obserwacje odnośnie całej serii, ale oczami jednego z naocznych świadków:

This series was between two teams playing great hockey throughout the spring. There was structured play in the defensive zone on the part of both the IceHogs and Griffins. In the end, Grand Rapids proved to be a better at controlling the action. In each of their three wins, the outcome came down to a few key plays.

Three young goalies battled it out. Drew Commesso (Games 2, 3, and 4) and Jaxson Stauber (Game 1) both played very well for Rockford. However, Sebastian Cossa was elite for Grand Rapids in their wins.

As I expected, home ice wasn’t much of an advantage. The IceHogs lost both games at the BMO Center and won its lone game of the series in Grand Rapids.
In the tradition of playoff hockey, the physicality was ramped up in this series. Whistles were muted throughout as checks were finished and pucks contested.

The Griffins Dominik Shine was a key agitator who also added a goal and two assists in the series. He was also a big part of why Rockford struggled to advance the puck through neutral ice.

Brett Seney, who had 13 points against the Griffins in the regular season, was held to a lone assist in four games. He spent most of his time getting bounced around the ice; Grand Rapids did an excellent job in keeping Rockford’s leading scorer in check.
Griffins forward Jonatan Berggren was the star of the series. He tied Rockford’s Rem Pitlick (1 G, 4 A) for top scoring honors with five points (3 G, 2 A). Each of his three goals were game-winners for Grand Rapids.

Czarnik (3 G, 1 A) was also a constant thorn in the side of the IceHogs. The veteran center brought out his best in this first-round affair.


https://open.spotify.com/episode/0ILTHEgbEs8ledJxwVmX8b?si=et9KiKnSTxSJo54EH7zzhA



Pomeczowe multimedia:

  Temat: Sezon 2024/25 czyli trzeci rok pracy Lalonde'a, nowe twarze
Tomasz

Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 157

PostForum: Dyskusja ogólna   Wysłany: 2024-05-06, 11:33   Temat: Sezon 2024/25 czyli trzeci rok pracy Lalonde'a, nowe twarze
Jest okazja, aby wrócić do tekstu Seravalli'ego, który jakiś czas temu. Podjął się zestawienia 50 nazwisk (UFA). W jedną dużą listę, gdzie nie zabrakło znanych postaci.

Po co o tym wspominam? Skoro tego typu artykułów będzie jeszcze więcej po sezonie, a także przed 1 lipca. Z prostego powodu. W miarę, jak kolejne organizacje odpadały w trakcie pierwszej rundy fazy play-off. Zacząłem się przyglądać ich graczom o statusie UFA. Podkreślam, że jest to, moje ćwiczenie dotyczące wyobraźni. Graczy których będę wymieniał poniżej. To tylko moje teoretyczne propozycje, na pozycjach które mogą być celami Yzermana. Jeśli Kane, Gostisbehere, a może nawet Perron. Jednak pożegnają się z :det: . Postaram się wymienić przynajmniej po jednym nazwisku, aby nie ominąć żadnej z 8 przegranych drużyn.

Patrząc chronologicznie. Pierwsi odpadli *Caps, ale tam musiałbym na siłę sugerować kogoś takiego, jak: Pacioretty. Chłop ze sporą liczbą urazów oraz tylko jednym punktem w serii. Za to piekielnie doświadczony, pomimo tylu nieobecności. Idąc dalej. Pora na Błyskawice, które były następne. Tutaj oczywiście jako pierwszy do głowy przychodzi Stamkos, ale ja nadal twierdzę, że zostanie tam, gdzie jest. Podczas kończących sezon konferencji. Dało się wyczuć nić porozumienia po obu stronach. Więc tutaj znowu nieco na upartego. Ponownie musiałbym podsuwać np. Duclaira, czy Dumbę. Ten pierwszy pasuje wiekowo i po przeprowadzce do Błyskawic. Był całkiem dobrym żołnierzem. Także w fazie PO. Drugi to obrońca z prawym uchwytem kija, ale nie przypominający siebie sprzed lat. Więc raczej pass.

W dalszej kolejności do tej smutnej grupy trafili Wyspiarze. Ale tam znowu na siłę nie widzę nikogo. Kto miałby dać więcej jakości. Dużym skrótem myślowym byłby Bortuzzo. Gdyż sam sobie narzuciłem pewien standard. Przy czym to, właśnie chybiony trend wiekowy. Sprawiłby, że nie brałbym go pod uwagę, na poważnie. Z kolei nieco inaczej jest w przypadku Odrzutowców. Toffoli, czy DeMelo to, z racji swojej charakterystyki, czy pozycji (także uchwyt kija). Znacznie lepsze propozycje zastępcze. Z naciskiem na ten ostatni wyraz. Teraz przejdę do Królów, gdzie Arvidsson, czy Roy. Moim zdaniem stanowiliby dokładnie tą samą grupę, którą przed chwilą wymieniłem. Czyli na tyle solidni, aby się zainteresować. Ale też nie na tyle, aby za nich specjalnie przepłacać.

W piątkową noc okazało się, że do tej grupy należy dorzucić kogoś zatrudnianego jak dotychczas przez Drapieżców. I jeśli mam być szczery. Długo nie musiałem się zastanawiać. Carrier, który nie tak dawno strzelił swoją pierwszą bramkę w fazie posezonowej. Póki co pozostaje bez kontraktu, a jego wiek i korzystanie prawego uchwytu kija. Pasowałyby do przyjętych pierwotnie kryteriów. Troszkę podobnie w przypadku Beauvilliera (skrzydłowy, lewy uchwyt), który także wniósł swoje do tej serii. A pewnie chciałby złapać trochę zawodowej stabilności (dwa razy wymieniony w mijającej kampanii). Na miejscu Yzermana mógłbym rozważyć jeszcze Zuckera, jako weteran presence. A już z pewnością odpuściłbym sobie kogoś takiego, jak Barrie. Kosztem reszty klubowej młodzieży w Detroit.

Oddzielny akapit należy się Liściom, które w sobotnią noc doznały kolejnej dotkliwej porażki. Skupię się jednak na przeglądzie UFA. Przypuszczam, że o Bertuzzim, nawet nie ma co wspominać. Nie sądzę, aby była tutaj ścieżka do powrotu. Z kolei Domi, byłby intrygującą opcją. To gracz, który w 3 ostatnich meczach w serii z Niedźwiadkami wniósł swoje. Ale obserwowanie jego gry wiąże się również z mnóstwem frustracji. Niczym Perron w minionym sezonie, potrafił złapać zupełnie niepotrzebną karę, wręcz idiotyczną. Cóż. Taki jest jego styl gry. W Detroit, mógłby wrócić na środek, ale też z powodzeniem ślizgać się na prawym skrzydle. Być może byłby idealnym puzzlem do prowizorycznej trzeciej formacji z Rasmussenem oraz Coppem. Jednak za problem uważam ewentualne wymagania kontraktowe. Czyli coś pomiędzy nowym kontraktem Rasmussena, a tym niewygodnym, który posiada Copp. Za ponad 4 miliony, nie chciałbym go widzieć w Detroit. W defensywie Brodie kompletnie mnie nie interesuje. I w sumie co do Edmundsona, czy Giordano, sądzę podobnie. Lyubushkin, pasuje do schematu wokół którego operuję, ale nie sądzę, aby miał więcej do zaoferowania, niż pokazał do tej pory.

W niedzielną noc z rywalizacji ostatecznie odpadli Złoci Rycerze, a więc mogłem zakończyć ten kolaż. I przyznam, że jest kilka ciekawych opcji. Najciekawsza to Marchessault, który może być jednak nie do upolowania ze względu na wymagania finansowe. W każdym razie to ten typ weterana, jakiego będzie brakować w Detroit. Czyli taki z wyższej półki. Spoglądać warto także na Stephensona, który potrafi być bardzo wszechstronnym graczem. Natomiast na powrót Manthy, bym nie liczył. Jak sądzę do tutejszego bottom-6, pasowali by min. Carrier, czy Amadio. Z kolei za Martineza bym podziękował, gdyż uważam, że mamy komplet na lewej stronie w bloku obronnym.

Tradycyjnie coś dla tych, którzy lubią posłuchać głównie o :det:

  Temat: NHL 2023/24
Tomasz

Odpowiedzi: 38
Wyświetleń: 5086

PostForum: W hokejowym świecie   Wysłany: 2024-05-06, 11:25   Temat: NHL 2023/24
Wygrana 2-1 w meczach #7. To, ostatnimi czasy popularny wynik. ;)

Właśnie tak to, się poukładało w sobotnią noc. Niekorzystnie dla Liści, które tym razem musiały liczyć ponownie na Samsonowa, gdyż Woll, podobno doznał urazu pod koniec poprzedniego starcia. Co ciekawe 27-letni Rosjanin dał bardzo solidny występ, choć nim przechytrzył go Pastrňák. Mógł lepiej zareagować i kto wie, jak zakończyłoby się ostatecznie ten mecz. Swayman potwierdził, że można mu zaufać w meczu o wysoką stawkę. I chyba mógłby zostać okrzyknięty najlepszym bramkarzem w pierwszej rundzie.



W niedzielę swój dramat mieli Złoci Rycerze. Pomimo wysiłków i solidności Hilla. Nie byli w stanie pokonać Gwiazd, na czele z Oettingerem. Takie low scoring games, mnie osobiście także cieszą. Wygrała ekipa, która przekrojowo była minimalnie lepsza. Z resztą drużynie z Dallas. I tak należy się szacunek za to, że wygrali 4 z 5 ostatnich meczy. Po tym, jak odnieśli dość niespodziewane porażki w dwóch pierwszych meczach, na własnym lodzie.



Wypada mi jeszcze podsumować to, jak typowałem zwycięzców w pierwszych 8 parach. Z tego co widzę. Trafiłem 7 z 8 zestawień. Z czego 3 perfekcyjnie. W pozostałych 4 wygrywające drużyny. Zazwyczaj "kończyły" swoich rywali szybciej, niż się spodziewałem. Jedyną pomyłką była całościowa postawa organizacji z Winnipeg. I to wcale nie dlatego, że nie doceniałem Lawin. Po prostu sądziłem, że Odrzutowce wyrwą awans w 7 meczach.

Swoje przewidywania na kolejną rundę podawałem już w poprzednim wpisie. Być może i tym razem zbytnio się nie myliłem. ;)
 
Strona 1 z 248
Skocz do:  

Design by Forum Komputerowe
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,3 sekundy. Zapytań do SQL: 16